Zarządzanie wynajmem – biznes czy hobby?

Obsługa wynajmu mieszkań to biznes. Powtarzamy to do znudzenia. Tylko w nielicznych przypadkach sprawdza się jako hobby. Dlatego warto podejść do inwestowania w nieruchomości jak do biznesu. Czyli z planem i konkretnymi założeniami. Jakie kroki doradzamy przed podjęciem decyzji czy samodzielna obsługa najmu jest dla nas? Poniżej zamieszczamy kilka pytań, na które warto sobie odpowiedzieć.

1 Ile czasu mogę i chcę poświęcić temu przedsięwzięciu? Spotkania z potencjalnymi najemcami, szukanie nowych inwestycji, to wszystko wymaga czasu. O ile solidnie przygotowana umowa wystarczy nam na długo, to reklamowanie lokali do wynajęcia i spotkania z klientami będą się powtarzać regularnie przy każdej zmianie lokatora.
Dodatkowo należy pomyśleć o tak nieprzewidzianych okolicznościach jak awarie, zalania, inne nagłe wypadki, gdy nasza interwencja będzie potrzebna natychmiast.

2 Co chcę osiągnąć? Czy moim celem jest zbudowanie portfela mieszkań na wynajem, który ostatecznie stanie się głównym źródłem utrzymania czy chcę tylko, by zarządzanie wynajmem uzupełniało moje właściwe dochody? W tym drugim przypadku często lepiej zdać się na specjalistów, którzy zdejmą z nas ciężar.

3 Jeśli obsługę najmu widzę jako swoją przyszłość, to jaka strategia będzie dla mnie najlepsza? Czy chcę dywersyfikować swoją ofertę czy może wolę się skupić na konkretnym segmencie rynku? Jaka jest moja nisza? Małe kawalerki, mieszkania dla młodych rodzin, duże mieszkania wynajmowane studentom na pokoje, wynajem krótkoterminowy dla turystów? Każda z tych dziedzin ma swoją specyfikę. Duże mieszkanie na miniakademik wymaga większej inwestycji finansowej niż mała kawalerka. Obsługa najmu krótkoterminowego wymaga znacznie więcej czasu ze względu na częstą rotację lokatorów.

4 Jakie finansowanie będzie dla mnie najlepsze? Czy mam fundusze na start czy potrzebuję zewnętrznego finansowania? Jaką mam zdolność kredytową albo jak mogę pozyskać inwestorów? Jaki margines bezpieczeństwa chcę sobie zostawić na wypadek potknięcia?

    Sebastian Milczarek

    ekspert rynku nieruchomości

    Scroll to Top